W piątek najbliższa koniunkcja wenus z plejadami. Teleskopy i aparaty nasmarowane ? ( ͡° ͜ʖ ͡°) #astrofoto #astronomia #kosmos
Miesiąc: marzec 2020
Tak jak większość, w tych…
Tak jak większość, w tych trudnych czasach zarazy, mam więcej czasu więc sobie malowałem.
Nie miałem trochę co zrobić z jednym dużym podobraziem i chciałem maznąć coś mało skomplikowanego – no to taki oto #kosmonauta powstał. Chyba w okolicach 60x80cm.
Inne prace pod #arturmaluje Jestem otwarty na propozycje, niektóre mogę sprzedać (jeżeli jeszcze je mam) albo namalować coś nowego na zamówienie.
#tworczoscwlasna #rysujzwykopem #kosmos
W niedzielę udało się…
W niedzielę udało się sfotografować Międzynarodową Stację Kosmiczną ( ͡° ͜ʖ ͡°) Foto komórką – jak widać da radę. Dziś i jutro też można jej wypatrywać. Link #miejscawewroclawiu #wroclaw #astronomia #kosmos #tworczoscwlasna
To najlepsze arcydzieło w…
To najlepsze arcydzieło w całej historii szkolnej17
#kononowicz #suchodolski #patostreamy #nauka #kosmos
#koronawirus #heheszki #memy…
#koronawirus #heheszki #memy #kosmos
Ale dzisiaj zajebiście jest…
Ale dzisiaj zajebiście jest ustawiony księzyc i wenus
#codziennepytanieowenus #kosmos #astronomia
Pamiętajcie spojrzeć na…
Pamiętajcie spojrzeć na dzisiejszą koniunkcję Księżyca i Wenus, już teraz widok jest fantastyczny!
pokaż spoiler A, no i oczywiście oczekuję dzisiaj na tagu przynajmniej 5 wpisów w stylu „ej a co to za jasna gwiazda obok księżyca?” xD #codziennepytanieowenus
#astronomia #kosmos
hehe #spacex #elonmusk #kosmos
hehe
#spacex #elonmusk #kosmos
Jak pulsują gwiazdy…
Jak pulsują gwiazdy zmienne
#nauka #ciekawostki #astronomia #liganauki #kosmos #fizyka
#spacex #kosmos #nasa Dragon…
#spacex #kosmos #nasa
Dragon XL – lecimy tutaj
Hej Astromirki, Włosi…
Hej Astromirki,
Włosi ogłosili rewelacyjne odkrycie, że obserwowana przez nich asteroida jest w rzeczywistości układem podwójnym asteroid, ale „zapomnieli wspomnieć”, że wstępne odkrycie nastąpiło siedem lat wcześniej w Szwajcarii.
Planetoida (7132) Casulli krąży sobie wewnątrz Pasa Planetoid. Posiada spłaszczoną, eliptyczną orbitę (e=0.21), okres obiegu wokół Słońca równy niemalże 3,5 lat oraz… posiada kompana. (7132) Casulli jest więc układem podwójnym o/. Główny składnik ma około pięć razy większą średnicę od swojego towarzysza. Obydwa krążą wokół wspólnego środka masy układu z okresem 36,5 godziny. Większy składnik posiada okres rotacji zaledwie 3,5 godziny, co sugeruje, że posiada on sferoidalny kształt.
Czy można powiedzieć, że (7132) Casulli ma w istocie… księżyc? Wydaje się to niepoprawne, bo przecież rozmiary obydwu składników są tak różne! Czy aby na pewno? Zerknijmy na Księżyc i Ziemię. Stosunek ich średnic jest 0,27, to znaczy że Ziemia jest tylko 3,7 razy większa w średnicy od Księżyca. Spójrzmy teraz na Plutona: ta największa z karłowatych planet kręci fikołki wraz ze swoim o połowę mniejszym księżycem, Charonem. Kiedyś co odważniejsi astronomowie mówili o tandemie Pluton-Charon jako o układzie podwójnym. Dziś mówi się tak standardowo, chociaż kolokwialna stwierdzenie „Charon, księżyc Plutona” jest wciąż żywe. To co, „księżyc”, czy „mniejszy składnik układu”?
Trzeba przyznać, że przykład z Ziemią i Księżycem był trochę nie fair. Porównywać należy przecież masy obiektów, a nie ich średnice. Sęk w tym, że nie znamy mas składników układu (7132) Casulli. Niby można spróbować je oszacować przy użyciu praw Keplera i zakładając ich średnia gęstości, ale ja się tego nie mam zamiaru podejmować. Może ktoś z czytających?
Koniec końców, odpowiedź na pytanie „czy to księżyc?” nie jest oczywiste dla układów ze stosunkami mas składników tak bliskich jedynce. Łatwiej stwierdzić to dla Księżyców Galileuszowych i króla planet Układu Słonecznego, Jowisza. Jego księżyce są tak małe, że Jowisz niemalże nie czuje ich grawitacji. Gdyby nie to, że czochrają go po magnetosferze i rysują mu zorze polarne na biegunach, nie wiedziałby o ich istnieniu. Wracając jednak do asteroid, utarło się mówić o „układach podwójnych”, a „asteroidy z księżycem” są dopuszczalne jako legalny chwyt marketingowy, że ktoś przeczytał twój plakat konferencyjny lub napisał o twoim badaniu w renomowanym czasopiśmie naukowym, jak Daily Mail lub Buzzfeed. Niemniej, całkiem fajna sprawa.
Co z naszymi bohaterskimi Włochami? Napisali telegram o odkryciu, tak jak to się standardowo robi. Potem dopiero, na swojej stronie internetowej zamieścili kopię telegramu z notką prostująca na końcu, że „zapomnieli w telegramie napisać o tym, że odkrycia dokonała już wcześniej inna grupa ze Szwajcarii”. Tłumaczyli, że „obserwacje z 2013 roku nie oddały pewnego modelu układu podwójnego”. Niby OK, ale takie rzeczy pisze się obowiązkowo w notce o odkryciu. A jeśli się o tym zapomni napisać, to pisze się erratę, która jest od razu publikowana. Żeby było weselej, równoległe z Włochami obserwacje pod kątem potwierdzenia podwójnej natury obiektu (7132) Casulli prowadzono z Czech. I potwierdzono. Tyle tylko, że czekano z ogłoszeniem potwierdzenia, najpewniej do czasu publikacji artykułu naukowego, a Włosi wysłali po prostu telegram. Można i tak. Mnie też parę razy ubiegli ludzie pracujący nad tym samym pisząc po prostu telegram, znam to uczucie.
(7132) Casulli jest układem podwójnym. Krąży w przeciętnej odległości 2,3 AU od Słońca i gdyby zakładać, że składa się z wyłącznie jednego obiektu, to jego średnica wynosiłaby blisko dziewięć kilometrów. Amatorzy astronomii z teleskopami o średnicy od 30 cm wzwyż mogą śmiało próbować zaobserwować ten obiekt. Wystarczy wejść na stronę JPL CalTechu i wyszukać współrzędne obiektu wpisując jego nazwę: „Casulli”.
Czystego nieba życzę!
PS: Jako obrazek do wpisu posłużyła mi grafika przedstawiająca wyobrażenie układu podwójnego asteroid wykonana przez ESA.
—————————————————————————–
Takie rzeczy tylko w #astronomiaodkuchni ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
Ostatnie pięć wpisów:
– Zaplamiona gwiazda o ekstremalnej zmienności [news]
– Drogi pamiętniczku, utknąłem w płaskim wszechświecie [opowiadanie]
– Zorze polarne na gwiazdach [nius]
– Wybuch supernowej oraz rozchodzenie się echa świetlnego [nius]
– Odkrycie pięciu planet i ośmiu kandydatów na planety wokół pobliskich czerwonych karłów [nius]
—————————————————————————–
Poza tym: #astronomia #kosmos #ciekawostki
Hej Astromirki, Dzisiejszy…
Hej Astromirki,
Dzisiejszy nius z #astronomiaodkuchni. Właśnie ogłoszono zaobserwowanie olbrzymiej, zaplamionej gwiazdy „o ekstremalnej zmienności”. Poczytajcie o tym jako pierwsi.
Przechodząc od razu do rzeczy: odkrycia dokonano przy użyciu sieci teleskopów działających w projekcie ASAS-SN (All Sky Automated Survey for SuperNovae). Dane obserwacyjne dla tego obiektu spływały od 2015 roku, ale wtedy jeszcze nie było wiadomo, że jest to obiekt nietypowy. Gwiazda była bowiem już wcześniej skatalogowana jako względnie jasny punkt na niebie (V magnitudo jest 11,7), został przydzielony jej numer katalogowy, wyznaczone współrzędne, kilka (mniej lub bardziej ciekawych) parametrów i… w sumie to tyle. Dopiero po kilku latach obserwacji zauważono, że obiekt zachowuje się dziwnie jak na swoje (mniej lub bardziej ciekawe) parametry. Tak oto nikomu dotychczas nieznany obiekt ASASSN-V J180944.67-445127.5 zaczął robić karierę.
Gwiazdą zainteresowała się międzynarodowa grupa badaczy z Ohio State University (siedziba ASAS-SN), University of Hawaii, Carnegie Observatiores, Universidad Diego Portales oraz Peking University. Przy użyciu danych z obserwatorium orbitalnego GAIA ustalono, że obiekt znajduje się w odległości około 8,3 kiloparseka. To jest nieco ponad 27 000 lat świetlnych stąd. Znając dystans do obiektu, jego jasność obserwowaną oraz szacunkową ilość pyłu międzygwiazdowego w kierunku patrzenia ustalono, że gwiazda ma jasność absolutną około M(V)=-3,4. Znaczy to tyle, że posada ona jasność 1400 Słońc. W katalogu GAIA ten obiekt posiada temperaturę około 5330 K, co w połączeniu z ustaloną wcześniej jasnością plasuje go w rodzinie jasnych olbrzymów. Jest to niezbyt popularna grupa gwiazd siedząca okrakiem między standardowymi olbrzymami oraz spektakularnymi nadolbrzymami. Szacując na oko z jasności oraz barwy obiektu można wywnioskować, że jego rozmiary są rzędu kilkudziesięciu Słońc. Czy to dużo? Przeciętnie, jak na gwiazdę na etapie ewolucji żółtego jasnego olbrzyma*. Co jest jednak nietypowe, to to, jak zmienia swój blask.
J1809, jak ją nazwiemy w skrócie, posiada niejednorodny rozkład jasności na swojej powierzchni. Innymi słowy, z jednej strony jest bardziej jasna, niż z drugiej. Wszystkie takie fenomeny są wrzucane do jednego worka z napisem: „plamy gwiazdowe”. Plamy te są większymi kuzynami plam słonecznych i zazwyczaj produkowane są przez silne i aktywne pole magnetyczne gwiazdy. Do kompletu należałoby dodać jeszcze plamy chemiczne, dziwolągi konwektywne oraz „pseudoplamy” będące zaiste wędrującym węzłem specjalnego typu pulsacji w gwiazdach. Nie wchodząc w dalsze dygresje, mówiąc o plamach gwiazdowych najczęściej myśli się o plamach pochodzenia magnetycznego. Czy tak też jest w przypadku J1809? Jeśli tak, to musiałyby to być potężne ( ͡° ͜ʖ ͡°) plamy rozciągające się na znaczną część gwiazdy.
Obserwacje wskazują, że gwiazda zmienia swój blask cyklicznie z okresem 37,8 dnia. Jeśli jej zmienność jest faktycznie spowodowana obecnością plam, to znaczy że długość cyklu może być utożsamiona z okresem rotacji gwiazdy. Mamy więc żółtego, jasnego olbrzyma, który rotuje leniwie wokół własnej osi i jest mocno niejednorodnie pokryty plamami. Mało tego: zaplamienie zmienia się w czasie. Jak widać na krzywej blasku z ASAS-SN, jej zmienność blasku praktycznie eksplodowała w lutym 2019 roku (zmienność w V jest prawie 0,4 magnitudo). Jak twierdzą autorzy odkrycia, takie zachowanie jest bardzo nietypowe dla pojedynczych dużych, żółtych gwiazd z plamami.
Ale czy to aby na pewno są plamy? W tej chwili wtrącam swoje spekulacje. Co prawda algorytm klasyfikujący zmienność określił, że na ponad 95% jest ona spowodowana plamami, ale przecież to jest tylko algorytm. Taki okres zmian blasku oraz taka amplituda jest dość typowa dla gwiazd pulsujących z rodziny klasycznych cefeid. Gdyby się okazało, że dystans do gwiazdy jest źle oszacowany lub jej temperatura jest inna niż w katalogach, można by pokusić się na usadowienie obiektu w tak zwanym „pasie niestabilności”. Jest to nazwa dla obszaru na wykresie przedstawiającym jasność absolutną gwiazd względem ich temperatury (tudzież barwy). Pas niestabilności zamieszkany jest przez gwiazdy pulsujące, a J1809 nawet przy obecnie ustalonych parametrach siedzi tuż pod nim, nieco „na prawo”. Wykonałem profesjonalny materiał multimedialny obrazujący to zagadnienie astrofizyczne używając najlepszego dostępnego w tym momencie narzędzia [klik]. Sporo gwiazd pulsujących jest znanych z modulacji amplitudy swoich pulsacji, więc nagłe zmiany aktywności zmian blasku wcale nie byłyby takie dziwne. A jednak, to tylko moje spekulacje.
* Chociaż, jakby się na to nie patrzeć, gdyby gwiazda była większa, byłaby też jaśniejsza LUB chłodniejsza, więc nie byłaby już żółtym jasnym olbrzymem. Ustalmy zatem, że rozmiary gwiazdy nie są porywające w kosmicznej skali.
Jakby ktoś był bardziej zainteresowany tematem, komunikat o odkryciu nietypowej gwiazdy jest dostępny tutaj.
Jako obrazek dołączam krzywe blasku j1809 z ASAS-SN: z lewej jest filtr V, z prawe filtr g, u dołu krzywe blasku, a u góry krzywe sfazowane, tj. wyrażone w fazie orbitalnej (części cyklu).
Standardowo: #astronomia #kosmos #ciekawostki oraz, wiadomo:
—————————————————————————–
Takie rzeczy tylko w #astronomiaodkuchni ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
—————————————————————————–
Przyciemniony satelita…
Przyciemniony satelita Starlink (DarkSat) vs normalne. Czy to wystarczy?
https://pbs.twimg.com/media/ETz0u9JXsAEdKvR.jpg:orig
These images which I shot yesterday evening, show 3 @SpaceX #starlink satellites, including STARLINK-1130 "DARKSAT", passing the same part of the sky in 10 min time.
As can be seen, Starlink-1130 is clearly fainter due to its reflectance-reducing coating.@planet4589 @TSKelso pic.twitter.com/5lnBJJIo1S— Dr Marco Langbroek (@Marco_Langbroek) March 23, 2020
These images which I shot yesterday evening, show 3 @SpaceX #starlink satellites, including STARLINK-1130 „DARKSAT”, passing the same part of the sky in 10 min time.
As can be seen, Starlink-1130 is clearly fainter due to its reflectance-reducing coating.
#spacex #starlink #kosmos #astronomia
26.03.2020 r. -…
26.03.2020 r. – #fizycznenowinkifakera
1. Poszukiwania źródła masy protonu.
Masa protonu to fascynującą zagadka fizyczna. Wiadomo, że proton składa się z trzech kwarków (dwóch górnych i jednego dolnego). Masa protonu nie jest jednak sumą trzech kwarków. Okazuje się, że ich suma stanowi wyłącznie 1% jego masy. Pozostała, choć ogólnie można powiedzieć, że pochodzi od oddziaływań silnych, nie jest taka oczywista. W grę wchodzi tutaj pojęcie chiralności kwarków oraz mechanizmu stojącego za zmianami tej chiralności wewnątrz protonu, o których przypuszcza się, iż mogą odpowiadać za pozostałą część jego masy. Jak jednak złapać w laboratorium kwarka, który właśnie postanowił stać się prawoskrętny, choć jego poprzednik był lewoskrętny? Jest to trudne przedsięwzięcie, ale fizycy będą próbować tego dokonać, np. w eksperymencie ALICE w CERN.
Polecam przetłumaczony powyżej artykuł o poszukiwaniu pochodzenia masy protonu. Jeśli kogoś zainteresowała tematyka to zachęcam również do wykopywania.( ͡° ͜ʖ ͡°)
2. Czy hipoteza dotycząca ciemnej materii i energii jest naukowa?
Sabine Hossenfelder we wpisie na swoim blogu odpowiada na często stawiane pytanie o naukowość hipotezy ciemnej energii i materii. Kwestia ciemnej materii i energii często wywołuje pewne nieporozumienia. Zdarza się, że wynika to z nieco mylnego postrzegania procesu naukowego. Oczywiście, hipotezy te nie muszą być „prawdziwe”, gdyż ani ciemna materia nie musi składać się z cząstek, ani ciemna energia nie musi okazać się, np. stałą kosmologiczną. Nie znaczy to jednak, że nie są naukowe oraz nie da się zaprzeczyć, że istnieją nieścisłości pomiędzy obserwacjami, a teorią. Te zaś starają się tłumaczyć hipotezy dotyczące ciemnej materii i energii.
So, what’s the scientist to do when they are faced with such a discrepancy between theory and observation? They look for new regularities in the observation and try to find a simple way to explain them. And that’s what dark energy and dark matter are. They are extremely simple terms to add to Einstein’s theory, that explain observed regularities, and make the theory agrees with the data again.
3. Potencjalna wskazówka dotycząca ciemnej materii na mapie wszechświata.
Simone Ammazzalorso z Uniwersytetu w Turynie oraz Daniel Gruen ze Uniwerstytetu Stanforda w Kalifornii, na podstawie obserwacji z Dark Energy Survey (DES) oraz Fermi Large Area Telescope (LAT), przeanalizowali dane dotyczące soczewkowania grawitacyjnego i powiązali je z ciągle niewyjaśnionymi obserwowanymi promieniami gamma pochodzącymi z tła. Ww. naukowcy zauważyli pewna korelację pomiędzy ilością fotonów gamma, a „mocniejszymi” soczewkami grawitacyjnymi. Jedną z hipotez istnienia tej korelacji może być „produkcja” promieni gamma w momencie anihilowania się dwóch zderzających się cząstek ciemnej materii.
Models predict that these dark matter particles should produce a flux of high-energy photons, known as gamma rays, when the particle density is large enough. Gamma-ray emission comes from the collision and subsequent annihilation of two dark matter particles and should be observable with current telescopes, such as the LAT [3]. Thus gamma-ray signals could act as dark matter tracers, with brighter signals indicating regions of space with higher concentrations of this elusive substance.
Oczywiście, żeby nie było tak różowo, źródłem promieni gamma mogą być inne obiekty astrofizyczne jak np. blazary czy pozostałości supernowych. Aczkolwiek, we wszystkich analizach na wstępie wyklucza się znane źródła mogące powodować powstanie tych fotonów, pozostawiając do właściwej analizy tylko te pochodzące z tzw. tła.
But dark matter isn’t the only possible source of gamma rays. Gamma rays are also produced by more “mundane” astrophysical objects, such as by the remnants of exploding supernovae or by the jets launched by very active supermassive black holes, known as blazars. Some of these sources are either powerful enough or close enough to Earth for the LAT to detect. Most sources of gamma rays, however, are too faint to detect as individual objects and, instead, contribute to the cosmic gamma-ray “glow” obtained when the brightest sources are subtracted from observations made with gamma-ray telescopes. This leftover signal is dubbed the unresolved gamma-ray background [4]. Dark matter’s gamma-ray emission could lie in this background, something that Ammazzalorso, Gruen, and colleagues explored with their new analysis
Być może więcej szczegółów dotyczących tej kwestii zostanie poznanych, gdy zostaną uruchomione nowe obserwatoria tj. np. obserwatorium im. Very Rubin w Chile, które ma rozpocząć prowadzenie badań naukowych w 2022 r.
4. Uczenie maszynowe zaprzęgnięte do badania czasoprzestrzeni.
Naukowcy postanowili „zatrudnić” do badania czasoprzestrzeni, a nawet do spojrzenia co znajduje się wewnątrz czarnej dziury, sieci neuronowe. Badacze, Xizhi Han i Sean Hartnoll z Uniwersytetu Stanforda zaproponowali, że będą próbować badać hipotezę dualności cechowania-grawitacji (lub inaczej korespondencję AdS/CFT) przy pomocy sieci neuronowych (takich które np. zajmują się modelowaniem twarzy). Sieci neuronowe, z uwagi, że obliczenia teoretyczne w teorii strun są bardzo wymagające i ekstremalnie złożone, będą próbowały uprościć oraz przyspieszyć niektóre obliczenia, a przy tym sprawdzać w pewien sposób założenia dualności cechowania-grawitacji.
New work by Xizhi Han and Sean Hartnoll from Stanford University, California, demonstrates that neural networks—much like those used to generate realistic images of faces—may make this calculation much easier to do [1]. Their results open up a new way to explore the quantum properties of gravity with a computational approach, allowing theorists to “experiment” with gravity.
This approach is the spirit behind the new work from Han and Hartnoll, who have used neural networks precisely to describe a system of quantum objects that, though simplified, captures the essential properties of spacetime geometry (Fig. 1). More specifically, they find the ground-state wave function of this many-body system, from which all of the system’s properties can be determined from first principles. Calculating such a wave function is notoriously difficult because the wave function is so complex. Moreover, the best method of computing it will usually depend on the wave function’s mathematical form, which is unknown for the systems relevant to the gauge-gravity duality.
The Stanford duo’s approach builds on a pioneering paper from 2016 [4], which showed the potential for finding the many-body wave function using artificial neural networks. Generically, a neural network takes an input, applies a series of mathematical operations to it, and spits out a number. For a lot of familiar applications, a neural network is “trained” with data to recognize inputs (say, a face). In the search for a quantum system’s wave function, however, one uses the network’s innards to represent a trial wave function and to calculate the system’s energy, relying on a separate iteration scheme to choose “better” wave functions that yield a lower energy value.
5. Terraformowanie Marsa może być niemożliwe…na dzisiaj.
Na zakończenie jeszcze artykuł o problemach związanych z dzisiejszymi koncepcjami dotyczącymi możliwości terraformowania Marsa. Dlaczego na przykład stworzenie atmosfery na Marsie byłoby takim karkołomnym zadaniem, itp.
Polecam wszystkim zainteresowanym.
#fizycznenowinkifakera -> nowinki fizyczne i nie tylko – do obserwowania lub czarnolistowania.( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nauka #fizyka #fizykakwantowa #astrofizyka #kosmologia #kosmos #wszechswiat #cern #gruparatowaniapoziomu #swiatnauki #zainteresowania #ciekawostki #liganauki #ligamozgow
Czarne dziury to nie puste…
Czarne dziury to nie puste obiekty czyli o czarnej dziurze w sercu (galaktyki).
Dzisiaj proponuję bardzo ciekawy artykuł (choć może ciut bardziej fizyczny, niż popularnonaukowy) o tym jak łączy się dane z obserwacji wraz symulacjami i wyciąga z tego wnioski na temat właściwości czarnych dziur, czy też konkretniej, czarnej dziury znajdującej się w centrum naszej Drogi Mlecznej.
Polecam wszystkim zainteresowanym.( ͡° ͜ʖ ͡°)
#fizycznenowinkifakera -> nowinki fizyczne i nie tylko – do obserwowania lub czarnolistowania.( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nauka #fizyka #astrofizyka #kosmologia #kosmos #wszechswiat #gruparatowaniapoziomu #swiatnauki #zainteresowania #ciekawostki #liganauki #ligamozgow
W czasie szalejącej na Ziemi…
W czasie szalejącej na Ziemi pandemii, dryfując pośród Saturna pierścieni..
#kosmos #poezja #tworczoscwlasna #cassini #saturn #heheszki
..wzbudzając materii…
..wzbudzając materii fale..
#kosmos #poezja #tworczoscwlasna #cassini #saturn #heheszki
@saturn14: jak się niektórym…
@saturn14: jak się niektórym nudzi w domku, lego można zamówić do domu 🙂 #lego #kosmos #iss